Być zaangażowaną

Być zaangażowaną

W organach samorządowych SM Popowice są osoby, które funkcjonują w nich po raz pierwszy.

     Zostały one wybrane do organów samorządowych w 2016 roku. Pisaliśmy o nich na naszym portalu, ostatnio w tekście „Mieć własne zdanie”. Dziś przedstawiamy Alinę Malechę sekretarza Rady Zespołu Nieruchomości nr 2 Popowice Park. Na tym osiedlu pojawiła się w 2013 roku. W poprzednim miejscu zamieszkania działała we wspólnocie mieszkaniowej. Stąd zapewne pasja do działania w organach samorządowych SM Popowice: Pracując w samorządzie mamy wpływ na to, co nas otacza. Jej zdaniem do tej działalności trzeba mieć predyspozycje i doświadczenie, być otwartym na problemy mieszkańców, być zaangażowanym, a przede wszystkim mieć z nimi kontakt. Samorządowiec nie może być kłótliwy, arogancki, forsujący tylko swój punkt widzenia. Ma oddziaływać siłą argumentów, a nie siłą głosu czy krzyku. Brak wiedzy jest dużą przeszkoda w działalności samorządowej.

     Problemy do rozwiązania, z jakimi spotkała się Alina Malecha w swojej działalności w RZN nr 2 to m.in. postawienie stojaków na rowery przed każdym dużym blikiem. Wniosek taki zgłoszony przez tę Radę będzie przez nią pilotowany w realizacji. Innym równie istotnym problemem jest zastawianie miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. 

     W planach jej działania jest kompleksowe odnowienie zieleni na całym osiedlu, nie tylko na Parku. Uważa ona, że trzeba oszczędzać te „zielone płuca Popowic”. Celowo używa określenia projektu zgłoszonego do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego 2018 przez inicjatywę Moje Popo. Twierdzi, że wszyscy muszą zmobilizować się, aby ten projekt wszedł, jako głos mieszkańców, do realizacji. Gorąco popiera ona także projekt rewitalizacji tzw. górki. Jest to projekt Janiny Pasternak, członka RZN nr 2. Przewiduje on m.in. urządzenie tam placu zabaw, boiska, drogi rowerowej dla dzieci. Warto tu wymienić też projekt Leszka Nowakowskiego – także członka RZN nr 2- złożony do WBO 2018. Dotyczy on terenów wokół Hali Orbita. Ten projekt warto poprzeć, bo zyskają na tym wszyscy mieszkańcy Popowic.

Na pytania o marzenia Alina Malecha odpowiada wprost: Marzą mi się zielone Popowice, przyjazne dla mieszkańców – zwłaszcza ludzi młodych z dziećmi, nie zapominając jednakowoż o seniorach. Sądząc po dotychczasowej energii w działaniu, te marzenia są możliwe do realizacji.

tom