Co zrobi Rada?

Co zrobi Rada?

Mieszkańcy Popowic, członkowie SM Popowice, składają do organów samorządowych pisma. Wiele z nich pozostaje bez echa. Czy tak będzie i tym razem?

     Mieszkanka Popowic złożyła w styczniu br. do Rady Nadzorczej spółdzielni pismo o podjęcie konkretnych działań w sprawie przewodniczącej Rady Zespołu Nieruchomości nr 1. Wyliczyła w piśmie tym sprawy, które wskazują – jej zdaniem – na brak działania przewodniczącej w interesie członków. Jako przykład wskazuje sprawę rowerowni w budynku Popowicka 62-68. Przedstawiła bardzo szczegółowo swoje działania w tej sprawie oraz utrudnienia, z jakimi spotkała się ze strony przewodniczącej RZN nr 1: „ Od listopada 2011 roku starałam się o przeznaczenie pomieszczenia ogólnego użytku – suszarni na rowerownię. Po wielkich trudach dopiero w grudniu 2014 roku przydzielono je na ten cel.” „[…] przez ponad półtora roku wstrzymywała przekształcenie na rowerownię, pomieszczenia po byłej pracowni plastycznej przy ul. Popowickiej 68. Nie wiadomo dlaczego to robiła, mimo, że od 3 lat pomieszczenie na XI kondygnacji nie było używane.”

     Mieszkanka ta przypomniała również swój wniosek, jaki złożyła na Walnym Zgromadzeniu w 2015 roku, o odwołanie przewodniczącej RZN nr1 z tej funkcji. Został on odrzucony w powodów formalnych. W swoim obecnym piśmie, zadaje pytanie dlaczego „…mimo przegrania sprawy w sądzie, właśnie za kłamstwo i pomówienie (wyrok nie jest prawomocny) wciąż jest na stanowisku przewodniczącej Rady Zespołu Nieruchomości nr 1 Popowice-Polana”.
Autorka pisma do Rady Nadzorczej SM Popowice, jest też oburzona tym, że została (tak jak inne osoby) zgłoszona przez przewodniczącą RZN nr 1 na Komisariat Policji Wrocław Fabryczna, jako świadek. Zgłoszenie dotyczyło rzekomego nękania przewodniczącej wpisami na blogu, przez jednego z mieszkańców Popowic. W swoim piśmie jego autorka konkluduje: „Ona nie jest godna, żeby nas reprezentować. Swoimi kłamstwami sama pozbawiła się takiej możliwości.”

     Jaką decyzję podejmie w tej sprawie Rada Nadzorcza SM Popowice? Trudno to przewidzieć, bowiem także w przeszłości nie zajmowała ona stanowiska w podobnych sprawach. Pisaliśmy o nich na naszym portalu, wystarczy sięgnąć do tekstów. Przypomnijmy pokrótce. W 2013 roku, mimo rezygnacji dwóch osób z Rady Zespołu Nieruchomości nr1 (Adama Głogowskiego i Ewy Pokusińskiej-Martowicz), Rada nie wyraziła wówczas swojej opinii. Podobnie zabrakło reakcji, mimo pisma skierowanego do Rady przez Koło nr 2 Polskiego Związku Rencistów, Emerytów i Inwalidów, czyli Klub Seniora, w sprawie zachowania przewodniczącej RZN nr 1 wobec seniorów. Jedynie w przypadku wniosku, złożonego w 2014 roku przez RZN nr 1 o zaprzestanie wydawania gazety „Nasze Popowice”, Rada Nadzorcza oddaliła go.

     Szybkość udzielania odpowiedzi również nie jest najmocniejszą stroną Rady. Mieszkaniec, który napisał pismo w sprawie plakatu do WBO 2014, czekał na odpowiedź 6 miesięcy! Podobna zwłoka, dotyczyła o dziwo, wniosku członka Rady Nadzorczej SM Popowice. Jego wniosek z listopada 2014 roku, dotyczył ostrzeżenia przewodniczącej RZN nr 1, że lekceważenie i pomijanie regulaminów organów samorządowych przez Radę Zespołu Nieruchomości Nr 1, której przewodniczy, może skutkować poważnymi konsekwencjami. Wniosek nie został do dziś poddany pod głosowanie w Radzie Nadzorczej SM Popowice.

     Są problemy, z którymi trzeba się wreszcie uporać. W końcu kadencji obecnej Rady Nadzorczej SM Popowice przyszedł czas zmierzenia się z opisana tu sprawą. O jej finale poinformujemy naszych czytelników.

mar