Wiatr zmian

Niezadowolenie części członków wspólnoty mieszkaniowej, zarządzanej przez spółdzielnię mieszkaniową, doprowadziło do podjęcia działań, mających na celu zastąpienie tej spółdzielni innym podmiotem, zajmującym się zarządzaniem nieruchomościami wspólnymi.

Wniosek do sądu
Część członków Wspólnoty Legnicka Street 59, która była dotychczas zarządzana przez SMLW „Popowice”, złożyła w Sądzie Rejonowym Wrocław Fabryczna, wniosek o udzielenie zabezpieczenia przed wszczęciem postępowania o ustanowienie zarządcy przymusowego. Zastrzeżenia wobec dotychczasowego zarządcy wyrażone są w tym wniosku. Zarządca nie wypełnia swoich obowiązków, nie zwołuje zebrań Wspólnoty, nie przedstawia dokumentów Wspólnoty członkom, nie informuje o głosowanych uchwałach, lekceważy fakt permanentnie zastawionej drogi pożarowej wokół budynku Wspólnoty oraz narusza zasady prawidłowej gospodarki tj. zawyża zaliczki na poczet mediów, nie dokonuje rozliczenia nadpłaty uiszczonych zaliczek, nie kontroluje wykonywania umowy z firmą sprzątającą, w sposób uprzywilejowany traktuje jednego z członków Wspólnoty Popowice Development Sp. z o.o, z którym jest powiązany kapitałowo i osobowo, kosztem pozostałych członków Wspólnoty.

Sąd postanawia
W swoim postanowieniu z 10 marca br. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu zdecydował zabezpieczyć roszczenie wnioskodawców o ustanowienie zarządcy przymusowego, w ten sposób, że na czas trwania postępowania ustanowić zarządcę dla nieruchomości wspólnej nieruchomości położonej we Wrocławiu przy ul. Legnickiej 59 w osobie Integrum Managment sp. z o.o. Niejako w odpowiedzi na to postanowienie SMLW ”Popowice” nie uznając go, złożyła zażalenie 19 kwietnia br. na postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabryczna we Wrocławiu. Nie nastąpiło także z jej strony przekazanie nieruchomości, jak i dokumentacji. Postępowanie takie, czyli nie respektowanie postanowienia sądu jest – zdaniem wnioskodawców – naruszeniem prawa i może stanowić podstawę odpowiedzialności spółdzielni oraz członków Zarządu.

Aktualizacja: W dniu 10 maja sąd odrzucił zażalenie SMLW Popowice (Sygnatura akt I Cz 25/23)

Wezwanie do przekazania
Tymczasem firma Integrum Managment sp.z o.o., jako wyznaczony przez sąd przymusowy zarządca, wystosowała 26 kwietnia br. Pismo, w którym informuje członków Wspólnoty Legnicka Street 59, że: „Spółdzielnia Mieszkaniowa Popowice na chwilę obecną nie dysponuje umocowaniem mogącym uprawniać ją do zaciągania jakichkolwiek zobowiązań w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej ani dysponowania nieruchomością a także ruchomościami będącymi własnością WM Legnicka 59. Na mocy powyżej wskazanego postanowienia sądu zawezwaliśmy SM Popowice do przekazania nieruchomości, dokumentacji (w tym danych członków Wspólnoty Mieszkaniowej) a także wszelkich ruchomości. Niestety w związku z działaniem SM wbrew postanowieniu sądu podjęliśmy decyzje o zgłoszeniu możliwości popełnienia przestępstwa przez SM Popowice”.

Jest odpowiedź
Tego samego dnia czyli 26 kwietnia br. SMLW „Popowice” skierowała do członków Wspólnoty Mieszkaniowej Legnicka 59 pismo, w którym informuje m.in. że grupa właścicieli udziałów w nieruchomości wspólnej, wystąpiła o ustanowienie zarządcy przymusowego „… przedstawiając sądowi nieprawdziwe dane i ewidentne przekłamania”. W piśmie tym czytamy również :” Pragniemy zauważyć, że firmy zarządzające nieruchomościami mają tylko jeden cel, którym jest działalność zarobkowa. Natomiast SMLW „Popowice” jako docelowy Członek Wspólnoty Mieszkaniowej Legnicka 59 i docelowy właściciel kilku tysięcy metrów kwadratowych w tej nieruchomości, ma na względzie przede wszystkim dobro tej Wspólnoty Mieszkaniowej i pogodzenie interesów wszystkich Członków Wspólnoty Mieszkaniowej. A inwestycja Legnicka Street od pierwszego dnia traktowana była jako integralna część osiedla SMLW „Popowice”.

Jest komentarz
O komentarz w powyższej sprawie zwróciliśmy się do Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej „Popowice”. Jej stanowisko przedstawił prezes Zarządu Mirosław Miciak:
W kwestii zarządzania nieruchomością sprawa wygląda w ten sposób że spółdzielnia na mocy art. 18 ustawy o własności lokali, w umowach przedwstępnych deweloperskich, taki zapis robiła, iż będzie zarządzać tą nieruchomością. Każdy z kupujących lokal, który podpisywał taką umowę, wiedział o tym, że spółdzielnia chce być zarządcą nieruchomości i każdy miał taką informację.
W kwietniu 2023 roku, dowiedzieliśmy się że grupa kilkorga mieszkańców, która reprezentuje 3% udziału w tej nieruchomości, wniosła do sądu – bez wiedzy pozostałych członków wspólnoty, czyli ponad 97% głosów, bez zebrania właścicieli – o zmianę zarządcy nieruchomości. My się z tym nie zgadzamy i wnieśliśmy zażalenie na postanowienie, które się odbyło na posiedzeniu niejawnym sądu. Będziemy walczyć o swoje dobre imię bo uważamy, że dobrze zarządzamy tą nieruchomością. Zresztą wielu ludzi, którzy są mieszkańcami tej nieruchomości, dużo właścicieli lokali użytkowych mobilizuje nas żebyśmy coś w tej kwestii zrobili, bo nie wierzą firmie Integrum w kwestii zarządzania tą nieruchomością.

Jest i komentarz strony przeciwnej

Spółdzielnia mieszkaniowa Popowice nie wydała do dnia dzisiejszego (16 maja) dokumentów wspólnoty dla nowego zarządcy. Zażalenie nie upoważnia do przetrzymywania dokumentów, do bezprawnego przetwarzania danych osobowych przez Spółdzielnię Popowice oraz do bezprawnej identyfikacji spółdzielni jako nadal zarządcy wspólnoty.
Można się nie zgadzać z wyrokami sądu, ale należy jest respektować.

Na finał tej sprawy trzeba będzie poczekać. Zgodnie z prawem, zażalenie jest środkiem odwoławczym, który ma na celu poddanie kontroli legalności i zasadności postanowień sądu pierwszej instancji. Wniesienie zażalenia zapobiega uprawomocnieniu się zaskarżonego orzeczenia oraz przenosi rozpoznawanie kwestii objętej zaskarżonym orzeczeniem do sądu drugiej instancji. O dalszym biegu sprawy poinformujemy naszych czytelników.

mar

2 thoughts on “Wiatr zmian

  1. przecież cały czas zwiększają nam płatności, a nadwyżki księgują nam na fundusz remontowy. głosowanie wygląda tak, że przez większość czasu jest pokazanych kilka procent głosów, aż zagłosuje deweloper… czyli prezesik. Płacimy za zieleń wokół budynku, a w rzeczywistości nie ma nikogo kto się tym zajmuje. Mamy jedną sprzątaczkę, która pisze głupoty na liście kontrolnej… panowie chodzą i sprawdzają wentylację, a nie wiedzą w którą stronę ma być ciąg. Kiedyś bezdomny narobił pod drzwiami generalnego wykonawcy, a pracownicy siedzieli w smrodzie twierdząc, że wszystko jest pięknie. Pamiętam okres, gdzie sprzątaczka chodziła po bloku, żeby odchodzi pozbierać. -Gdzie bezdomni mieli łóżka w komórkach bo kierowniczce sprzedaży nie chciało się zamykać pomieszczen. Osoba odpowiedzialna za budynek przez kilka tygodni przeskakiwała plamę, a później twierdziła że sprzątanie jej to dodatkowe koszty. Dwa lata temu całą sprawa się rozpoczęła,a prezesik się dowiedział dopiero w kwietniu. Patologia. Prezesikowi jak się wytknie i udowodni prawdę to czerwony ucieka.

  2. Generalnie wszystkie przekręty ujrzą światło dzienne i kto co i ile za to dostał. Trzeba zrobic audyt spółdzielni i osób powiązanych. Dzisiaj przy analizie grafowej nic sie nie ukryje. Mogą zacierać ślady, mogą niszczyć dokumenty ale w przyrodzie nic nie ginie. To co normalne oko nie dostrzeże to analityka grafowa właśnie dlatego przez analityków w służbach ścigania i wywiady jest stosowana, żeby odkrywać oszustwa, powiązania, nieprawidłowości i defraudacje. Wszystko sie da uwypuklić w tak prosty sposób i osoby powiązane, że nawet dziecko zobaczy w czym jest rzecz . Ci co myślą, że da się coś ukryć to nie mają pojęcia co robią. Nawet papier zostawia swój odcisk śladowy w przyrodzie (czyt. ekosystemie panstwowo-prywatnym).

Comments are closed.