Pożegnanie z Azartem
Ostatnim akordem sprawy Azartu w SM Popowice, czyli sieci przesyłającej sygnał telewizyjny, było jej wyłączenie z eksploatacji.
AZART, czyli Abonencki Zestaw Anten Radiowo-Telewizyjnych, powoli przechodzi do przeszłości. Tak też dzieje się na terenie SM Popowice. Jeszcze w ubiegłym roku, ukazały się ogłoszenia, o wyłączeniu tej sieci z dniem 31 grudnia 2014 roku. Zarazem mieszkańcom stworzono możliwość przyłączenia się do jednej z dużych sieci kablowych. Przygotowała ona dwa pakiety socjalne, przeznaczone dla członków SM Popowice.
Decyzja o wyłączeniu Azartu, zapadła ze względu na stan sieci. Co prawda w niektórych budynkach była ona w niezłym stanie, odbierany był także sygnał cyfrowy. Jednak poza tymi wyjątkami, stan sieci w większości budynków, nie pozwalał na przesył dużej ilości programów cyfrowych. Ponadto do utrzymania tej sieci, cokolwiek przestarzałej, trudno było pozyskać partnera, który zajmowałby się nią: naprawiał, konserwował, ulepszał. Zwłaszcza, że większość operatorów, działających na Popowicach, ma tam nowoczesne sieci przesyłowe. Nie są oni zainteresowani użytkowaniem starej, wyeksploatowanej sieci.
Wyłączenie Azartu, wywołało – co zrozumiałe – wzburzenie mieszkańców, użytkujących go do tej pory. Nie wszyscy czytali ogłoszenia SM Popowice, umieszczone na klatkach schodowych. Nie wiedzieli tym samym, jaka była przyczyna wyłączenia sieci.
Utrzymanie takiej bezpłatnej sieci, nawet ze względów społecznych (użytkowały ją starsze osoby), związane byłoby z koniecznością stałego monitorowania osób, uprawnionych do jej użytkowania. Z danych jakie uzyskaliśmy w SM Popowice wynika, że ok. 360 podpisało umowy z operatorem kablówki. Można przyjąć, że tyle osób użytkowało sieć Azartu. Odtworzenie obecnie całej sieci, byłoby związane z dużymi wydatkami na ten cel. Gdyby Azart zmodernizowano wcześniej, mieszkańcy mieliby dziś do dyspozycji nowoczesną sieć do przesyłu cyfrowego sygnału.
Chcąc umożliwić mieszkańcom Popowic przejście do operatora telewizji kablowej, SM Popowice wyłączyła sieć Azartu dopiero pod koniec stycznia br.
tom