Pomagać i grać
Przybywa przedsięwzięć dla mieszkańców Popowic, proponowanych przez inicjatywę Moje Popo. Tym razem była to PopoPomoc i druga już edycja Popoplanszówek.
PopoPomoc przeznaczona była dla dzieci, które w praktyce mogły nauczyć się, jak udzielać pierwszej pomocy. Gościnna Filia nr 10 MBP na Popowicach była 10 marca miejscem tego wydarzenia. Podkreślmy tu pomoc organizacyjną Anny Tomaszewicz, kierownika Filii nr 10, bardzo życzliwej przedsięwzięciom Mojego Popo. Zajęcia z pierwszej pomocy prowadzili odpowiednio przeszkoleni harcerze z Wrocławskiego Szczepu Harcerskiego „Czarna 13”, przy Gimnazjum nr 18 im. Armii Krajowej. Demonstrowali oni poszczególne fazy pierwszej pomocy, pokazując przy tym czynności do wykonania. Dzieci z przejęciem powtarzały je tak, aby mogły w razie konieczności wykonać je same. To bardzo pożyteczne i pouczające spotkanie. Wiadomo, czym skorupka za młodu nasiąknie…
Zwolennicy gier planszowych mieli możliwość już po raz drugi spotkać się 11 marca w gościnnych pomieszczeniach „Tratwy” w Sektorze 3. Była więc okazja do wymiany doświadczeń, opinii, ale przede wszystkim do wzięcia udziału w grach. Mimo niedzielnego przedpołudnia frekwencja dopisała. Gry planszowe mają swoją specyfikę, urok i niezliczoną ilość odmian. Miłośnicy tych gier potrafią o nich opowiadać i grać godzinami. Zorganizowanie przez „Moje Popo” kolejnego spotkania można uznać za udane.
Obie inicjatywy, jak widać mają już woje kolejne edycje. Cieszą się dużym powodzeniem, jest coraz więcej chętnych do udziału. To dobrze wróży tym przedsięwzięciom. Potwierdza też zasadę, że mówić o zmienianiu otoczenia jest łatwo, trudniej to robić. Moje Popo jest już znacznie dalej. Kolejne pomysły i inicjatywy tej grupy sąsiedzkiej świadczą, że powstaje grupa przyszłych samorządowców solidnie przygotowana do działania dla dobra mieszkańców.
tom