Kto pomoże mieszkańcom?
Mieszkańcy jednego z budynków w SM Popowice nie chcą znosić dłużej ekscesów osób, korzystających z pobliskiego kiosku z napojami alkoholowymi. Domagają się cofnięcia koncesji na sprzedaż tychże napojów.
Problem zgłosili nam mieszkańcy wspomnianego budynku. Oddajmy im głos:
„Działalność tego sklepu jest bardzo uciążliwa – w jego otoczeniu ciągle gromadzą się grupy pijaków, którzy piją alkohol bezpośrednio przed sklepem, na chodniku, za tym sklepem, w okolicznych bramach oraz na trawniku przy śmietniku na przeciwko bramy wejściowej przy ul. Popowickiej 48. Nie dość, że piją w miejscu publicznym co jest zabronione i kończy się licznymi interwencjami policji, to jeszcze zachowują się głośno a piją często do nieprzytomności. Zakłócają spokój pijackimi okrzykami i wulgaryzmami, gorszą dzieci oraz zaśmiecają trawnik i chodnik odpadami (butelkami, puszkami, niedopałkami i opakowaniami po przekąskach). Zanieczyszczają także swoimi odchodami trawnik, śmietnik i bramy wejściowe okolicznych bloków.
Za sprzątanie tych terenów płaci spółdzielnia, a więc my wszyscy. Zresztą zanieczyszczenie odchodami śmietnika i trawnika przy śmietniku jest tak duże, że nie sposób tam się zbliżyć, nie wspominając o dochodzącym stamtąd odorze. Sklep w którym sprzedaje się alkohol, jest czynny we wszystkie dni tygodnia do późnych godzin nocnych. Czynny jest także w dni świąteczne, ustawowo wolne od pracy i od samego rana zbiera się wokół niego tłum tych samych śmierdzących i przeklinających pijaków. […] większość mieszkańców sąsiadujących ze sklepem ma już od dawna dosyć tego stanu rzeczy i poparłaby cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu.”
Zdaniem mieszkańców czas najwyższy na ponowną i tym razem zdecydowaną reakcję w tej sprawie. Dotychczasowe działania nie przyniosły rezultatu a sprawa ciągnie się od września 2015 roku! Już wówczas pojawiły się sygnały o zakłócaniu porządku przez osoby spożywające alkohol w okolicy kiosku przy Popowickiej 62a. Mimo wystosowania przez Zarząd SM Popowice pism do Straży Miejskiej i policji o szczególny nadzór nad tym miejscem i karanie osób spożywających alkohol, sytuacja nie uległa poprawie. Rezultatu nie przyniosły także pisma z 2016 roku m.in. RZN nr 1 w SM Popowice oraz JPMW Rady Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice o odebranie koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych. W międzyczasie Dział Zezwoleń Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia w tymże 2016 roku wszczął procedurę wyjaśniającą, czy zachodzą okoliczności uzasadniające cofnięcie koncesji. Jednak później w swojej decyzji z czerwca 2016 r. nie znalazł podstaw do cofnięcia przedmiotowej koncesji.
Mieszkańcy budynku są już zmęczeni tą urzędniczą kołomyjką. Oczekują, że sprawa zostanie wreszcie rozwiązana. Zarówno przez organy samorządowe, Zarząd SM Popowice, jak i powołane do tego instytucje z JPMW Radą Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice i Urzędem Miejskim Wrocławia włącznie. Jak twierdzą, czas najwyższy na zdecydowane i konkretne działania, które zapewnią im od dawna upragniony spokój.
tom