Milcząca zgoda

Milcząca zgoda

Ostatnia premiera w „Capitolu”, przypomniała tragiczne wydarzenia w Rwandzie, jakie miały miejsce dwadzieścia lat temu. Wtedy to zamordowano w ciągu trzech miesięcy ponad milion osób.

     „Umwuka” , bo taki tytuł nosi spektakl, to swojego rodzaju memento. Bowiem masakrze w Rwandzie nie towarzyszyła żadna reakcja świata. Przyglądał się temu w milczeniu. Wracając do tamtch wydarzeń, autorzy spektaklu oparli się na reportażu Wojciecha Tochmana „Dzisiaj narysujemy śmierć”, opisującym tamtą rzeź. Miała ona miejsce w małym kraju w centrum Afryki. Mieszkańcy z plemienia Hutu, zmanipulowani przez media i władzę, sięgnęli po maczety i poszli mordować swoich sąsiadów, Tutsi. Co doprowadziło ludzi do tak głębokiej nienawiści? Czy możemy być obojętni wobec tego straszliwego dramatu?

     Jan Naturski, reżyser spektaklu, umieścił jego akcję w Kigali Memorial Center, miejscu pamięci, które powstało na grobach 250 tysięcy ofiar. Kraj po masakrze, nie jest już ten sam. Żyją w nim obok siebie i mordercy i ich niedoszłe ofiary. Przeszłość, wraca wciąż echem tamtych straszliwych wydarzeń. Sam spektakl jest bardzo oszczędny, skupiony na tragedii mieszkańców Rwandy. Taka też jest sfera dźwiękowa, oparta na brzmieniu afrykańskiej muzyki etnicznej. Przygotował ją Grzegorz Mazoń. Równie surowa i oszczędna jest scenografia i kostiumy Anny Chadaj.

     Ponieważ spektakl jest tu wyraźnie grą zespołową, wymieńmy aktorów grających w nim: Małgorzata Fijałkowska, Alicja Kalinowska (gościnnie), Agata Obłąkowska-Woubishet (gościnnie), Benoit Le Gros (gościnnie), Adrian Kąca, Tomasz Leszczyński, Mikołaj Woubishet. W spektaklu biorą też udzial, grający na żywo muzycy: Konrad Rogiński – perkusja,Łukasz Damrych / Dominik Mąkosa – piano ,Kamil Pełka / Piotr Sypień – gitara basowa.

     Ta surowa forma spektaklu zwraca uwagę widza, na straszliwy darmat. Zarazem zadaje on niepokojące pytania: ile potrzeba, aby doprowadzić ludzi do obłędnej nienawiści, poza którą jest już tylko śmierć? Czy można zapomnieć o takiej zbrodni i dawać na nią milczącą zgodę? Rwanda tym spektaklem woła o pamięć dla ofiar i karę dla morderców. A co świat na to?

tom