Nie będzie znaków na skrzyżowaniu ulic Jeleniej i Białowieskiej, informujących o skrzyżowaniu równorzędnym, jak też pasów przejścia dla pieszych na tym skrzyżowaniu. Taka jest decyzja urzędników miejskich.
O tej sprawie pisaliśmy na naszym portalu, w tekście „O bezpieczniejszy ruch”. Przypomnijmy: mieszkaniec ulicy Jeleniej, skierował w tej sprawie pismo do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta . Wnioskował w nim o posadowienie w pasie drogowym ul. Białowieskiej znaku informującego o zbliżaniu się do równorzędnego skrzyżowania z ul. Jelenią. W tym miejscu bowiem, kierowcy nagminnie nie udzielają pierwszeństwa pojazdom znajdującym się z ich prawej strony, czyli wyjeżdżającym z ul. Jeleniej. Przez to często dochodzi do kolizji. Wnioskował też o rozrysowanie znaków przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu Jeleniej z Białowieską.
Pismo mieszkańca ulicy Jeleniej, ZDiUM przekazał do Wydziału Inżynierii Miejskiej, Departamentu Infrastruktury i Transportu UMW. Ten przedstawił swoje stanowisko. Czytamy w nim m.in., że „…wskazane ulice objęte są strefą ruchu uspokojonego z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury […} w strefie ograniczonej prędkości nie powinno się stosować znaków określających pierwszeństwo na skrzyżowaniach”.
Co do przejść dla pieszych, Wydział Inżynierii Miejskiej odpowiedział, że „ … w strefach ruchu uspokojonego zasadniczo nie wyznacza się przejść dla pieszych, pozostawiając dużą swobodę w wyborze miejsca przechodzenia przez jezdnię. Przepisy stanowią bowiem , że przekraczanie jezdni poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m lub na skrzyżowaniu. Aktualnie we wskazanej lokalizacji piesi korzystają z przepisów ogólnych Prawa o ruchu drogowym, a kierowcy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności”.
W odpowiedzi Wydziału zdumiewa to ostatnie zdanie. Na pewno kierowcy „są zobowiązani”, tylko w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Przepisy sobie, a życie sobie. Tylko gdzie w tym wszystkim jest bezpieczeństwo pieszych?
tom