Udany festyn
Liczny udział mieszkańców Popowic w festynie, zorganizowanym 1 czerwca, przez SM Popowice, potwierdza potrzebę takich imprez.
Na terenie położonym między ulicami Bialowieską i Rysią, mieszkańcy, zarówno ci duzi, jak i ci mali, mogli wybrać coś dla siebie. Na początek, we wlaściwy nastrój wprowadził Teatr Frant swoją „Biesiadą staropolską”. Zwolennikom cygańskich rytmów z pewnością spodobały się występy „Ore More”. Można było też wziąć czynny udział w festynie, zgłaszając się np. do zawodów sprawnościowych… w dojeniu krowy. Odważniejsi, mogli wziąć udzial w turnieju gladiatorów na dmuchanej scenie. W czasie koncertu zespołu After Party, młodsza część widowni uaktywniła się, tańcząc i wznosząc okrzyki pod sceną. Największy jedank aplauz wzbudziło pojawienie się Pawła Stasiaka z zespołem Papa D. Publiczność z trudem rozstała się z nim, po przeszło godzinnym koncercie. Zaprezentował on dawne i nowsze piosenki tego zespołu.
Młodzi i najmłodsi uczestnicy festynu mieli także „swoją” scenę, na której występowali ich rówiesnicy. Byli i tacy, którzy próbowali swoich sil na ścianie wspinaczkowej, próbując zdobyć „Mount Everest Popowice”. Wspinanie się po niej było pozornie łatwe. Oczywiście odbywało się ono z pełną asekuracją obsługi. Dmuchana zjeżdżalnia, a także kule wodne dostarczyły wielu wrażeń, zwłaszcza rodzicom, sekundującym swoim pociechom. Miłośnicy techniki mieli do dyspozycji „Małego inżyniera”.
Największych jednak wrażeń dostarczył, kończący „Święto Popowic”, pokaz ogni sztucznych. To był pokaz w wykonaniu aktualnych Mistrzów Polski. Rzeczywiście, było to widowisko na najwyższym poziomie. Zgromadzeni widzowie, mieli przed oczami zapierające dech w piersiach kaskady światła, kolorowe układy z setek gwiazd, gejzery barwnych ogni. To wszystko pozostawiło niezapomniane wrażenie. Jednym słowem, widowisko olśniło wszystkich.
Festyn, sądząc z wypowiedzi mieszkańców Popowic jeszcze w czasie imprezy, można uznać za udany. Dobra zabawa, sprawna organizacja i przede wszystkim wykonanie, sprawiły że kilka tysięcy osób przewinęło się przez teren festynu.
tom
