Handel w niedzielę po staremu

Handel w niedzielę po staremu

Na początku roku w sejmie, do laski marszałkowskiej wpłynęły dwa projekty ustaw, ograniczające handel niedzielny. Oba projekty, poselski i tzw. obywatelski zostały przegłosowane na posiedzeniu pod koniec marca. Oba zostały przez sejm odrzucone w pierwszym czytaniu.

     Za dalszym procedowaniem wspomnianych projektów opowiedziały się głównie PiS i SP, argumentując tym, iż ewentualny zakaz miałby pozytywny wpływ na życie rodzinne, zmuszonych obecnie do pracy pracowników oraz, że podobne zakazy z powodzeniem funkcjonują w krajach zachodniej europy.
Za odrzuceniem projektów w pierwszym czytaniu opowiedziała się jednak większość sejmowa w postaci koalicji PO-PSL jak również SLD i TR. Uzasadnieniem dla zachowania status quo w kodeksie pracy, był fakt iż handlowcy nie są jedynym, a tylko jednym z wielu zawodów, w których pracuje się także w niedzielę. Dodatkowo podnoszono prognozy negatywnego wpływu na całą gospodarkę, jaki wiązałby się potencjalnie z zakazem handlu, kończąc na pozostawieniu obywatelom decydującego głosu, czy chcą i na ile chcą dokonywać zakupów w dni wolne od pracy.

     Obecne przepisy Kodeksu Pracy stanowią, że praca w placówkach handlowych jest niedozwolona jedynie w święta. Jeśli akurat święto przypada w niedzielę, zakaz pracy także obowiązuje i jest to jedyny przypadek prawnego zakazu pracy w placówkach handlowych tego dnia.

     Bardzo mało prawdopodobne jest, aby w trwajacej jeszcze kadencji sejmu, pojawiła się inicjatywa, mająca realną szansę na istotną zmianę obowiązujących przepisów.

mar