Najnowsza premiera Teatru Polskiego zmusza widza do zmierzenia się z rzeczywistością – tą sceniczną i tą na zewnątrz teatru. „Szewcy” Stanisława Ignacego Witkiewicza, zadziwiają swa aktualnością.
Spektakl ustawia wysoko poprzeczkę widzowi, bowiem tekst tego dramatu jest pełen filozoficznych wywodów, charakterystycznych dla Witkacego, jak również wiele wątków fabularnych. To wszystko podlane sosem filozoficzno-egzystencjalnych wywodów, czyni z „Szewców” bardzo uniwersalny utwór. Zarazem pełen ironii, ale też szyderczej diagnozy rzeczywistości. Tej współczesnej autorowi i nam.
Oto szewcy, przygotowują rewolucję której przewodzi majster Sajetan Tempe. Po zwycięstwie, nie są w stanie zatrzymać rozpędzonej machiny historii. Kolejne przewroty i pucze, doprowadzają do, znanego z powiedzenia Dantona, pożerania własnych dzieci przez rewolucję. Diagnoza świata polityki jest pesymistyczna, mimo groteskowego sztafażu. Widz przyłapuje się na przerażającym wniosku: historia wciąż powtarza się zwłaszcza w swoim totalitarnym wydaniu.
Stanisław Melski, reżyser „Szewców” zmierzył się z tym tekstem w maksymalnie precyzyjny sposób. Pokazuje bezwzględność, ale i moralny upadek rewolucjonistów, jak również rodzący się totalitaryzm, który zmiata wszystko. Reżyserowi pomaga Marianna Syska, autorka scenografii i kostiumów.
Zwraca uwagę również opracowanie muzyczne i kompozycje Izabeli Kuriaty-Matuszewskiej I Piotra Matuszewskiego, zwłaszcza „solowe” numery poszczególnych postaci. Choreografia Arkadiusza Buszko, to także bardzo sprawna konstrukcja scen zbiorowych. Zadziwia operowanie światłem autorstwa Dariusza Bartołda i Mikołaja Pływacza, zwracają także uwagę wizualizacje sceniczne Mikołaja Pływacza.
Bardzo dużym atutem tego przedstawienia są kreacje aktorskie. Prym wiedzie tu Dariusz Bereski – Sajetan Tempe (zdj. poniżej – M. Pływacz ) oraz Beata Śliwińska – Czeladnik I, Martyna Witowska- Czeladnik II. Wyraźnie dominuje na scenie pełna erotyzmu Agata Skowrońska – księżna Irina Wsiewołodowna Zbereźnicka-Podberezka i niesłychanie dynamiczny Marcin Piejaś – prokurator Robert Scurvy. Z dalszych ról zwracają uwagę Marcin Rogoziński – Towarzysz Abramowski i Stanisław Melski Towarzysz X.
Czy ten świat przedstawiony w dramacie Witkacego jest absurdalny? Oczywiście. A czy nasza rzeczywistość, ta w której żyjemy, nie jest równie absurdalna? Jest. Pewnie dlatego sceniczna wizja „Szewców” wydaje nam się jakoś dziwnie znana.
tom
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy. Opracowanie tekstu i reżyseria Stanisław Melski, scenografia i kostiumy Marianna Syska, opracowanie muzyczne i kompozycje Izabela Kuriata-Matuszewska I Piotr Matuszewski, choreografia Arkadiusz Buszko, światło Dariusz Bartołd I Mikołaj Pływacz, wizualizacje sceniczne Mikołaj Pływacz. Teatr Polski Premiera 28.10.2022