Igraszki wyobraźni

Najnowsza premiera Teatru Polskiego wskazuje na coraz lepszą formę zespołu i tym samym teatru. „Sen nocy letniej” Wiliama Shakespeare’a w reżyserii Magdaleny Piekorz, potwierdza tę diagnozę.

Jest to jeden z najważniejszych spektakli w popandemicznym okresie, bowiem twórcy wznoszą się na niezwykle wysoki poziom, znany widzom z lat świetności Teatru Polskiego. Ten spektakl jest kolejnym krokiem, w przywracaniu Teatrowi Polskiemu jego rozpoznawalnej marki w świecie teatru. „Sen nocy letniej” przygotowała Magdalena Piekorz, realizatorka filmów dokumentalnych, ale też „Pręg” nagrodzonych na 29 Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (polskim kandydacie do Oscara w 2005). Ma ona na swoim koncie realizacje w teatrach w Warszawie, Chorzowie, Bielsku-Białej, Katowicach i Częstochowie.

„Sen nocy letniej” jest materiałem tyleż wdzięcznym, co trudnym. Inscenizacja i reżyseria Magdaleny Piekorz, stawia przede wszystkim na wierność tekstowi i duchowi utworu. Widz ogląda splecione ze sobą Shakespeare’a cztery wątki, osadzone w świecie realnym, jak i w świecie elfów. To miłosne perypetie Tezeusza i Hipolity, dwóch par kochanków – Hermii i Lizandra, Heleny i Demetriusza, wystawienie sztuki przez ateńskich rzemieślników, a także świat elfów.

Magdalena Piekorz miała do dyspozycji znakomitych fachowców: piękną, baśniową wręcz scenografię przygotowali Katarzyna Sobańska I Marcel Sławiński. Zachwycają kostiumy Lidii Kanclerz, podobnie jak muzyka Marcina Partyki. Znakomicie ilustruje ona, ale też podkreśla nastrój tajemniczości i baśniowej rzeczywistości. Widoczna jest w tym spektaklu ręka choreografa-Sylwii Hefczyńskiej-Lewandowskiej, zwłaszcza w scenach zbiorowych i baletowych, precyzyjnie wykonanych przez aktorów. Niesposób pominąć reżyserii światła Pawła Murlika, który rzeźbi tym światłem poszczególne sceny.

Nie inaczej jest z zespołem aktorskim. Tutaj reżyserka miała bardzo dobrą sytuacje co do obsady, z czego zrobiła znakomity użytek. Właśnie obsada jest jednym z najmocniejszych punktów tego spektaklu. Hermia – Anna Haba
Helena –Beata Śliwińska, Lizander – Maciej Gisman, Demetriusz – Błażej Michalski z werwą i urokiem młodości bawią i smucą widzów do łez. Rzemieślnicy ateńscy to Marek Feliksiak, Marcin Rogoziński, Jakub Giel, Marcin Piejaś, Krzysztof Kuliński i Ernest Nita. W świecie elfów niepodzielnie panują król Oberon – Igor Kowalik oraz królowa Tytania – Magdalena Różańska. Wszak i oni mają swoje miłosne perypetie. Wspaniała jest rola Puka w wykonaniu Bartosza Buławy (zdjęcie – archiwum teatru), zwłaszcza jego pomyłkowe zaczarowanie nie tych par kochanków, co trzeba. Wśród elfów wyróżniam Groszka – Aldonę Struzik, dla której ta rola jest wprost stworzona.

Oprócz tego baśniowego sztafażu spektakl niesie też przesłanie o sile miłości, o zatarciu – czasami – granicy między życiem a snem, o igraszkach naszej wyobraźni. Solidna reżyserska robota Magdaleny Piekorz sprawia, że spektakl ten urzeka swą sceniczną urodą i znakomitą aktorską grą. Czegóż więcej potrzeba widzowi?

tom

William Shakespeare, Sen nocy letniej. Inscenizacja i reżyseria Magdalena Piekorz, scenografia Katarzyna Sobańska I Marcel Sławiński, kostiumy Lidia Kanclerz, opracowanie muzyczne i kompozycje Marcin Partyka, choreografia Sylwia Hefczyńska-Lewandowska, reżyseria światła Paweł Murlik,
video Mikołaj Pływacz. Teatr Polski we Wrocławiu. Premiera 9 i 10 września 2022 r.