Obok szaleństwa
Najnowsza premiera Wrocławskiego Teatru Lalek, to podróż w głąb zdeformowanej psychiki ludzkiej. Podróż, która nie pozostawia widza obojętnym. Więcej. Uświadamia mu jak blisko obok nas jest szaleństwo.
Historia, którą opisał w tym spektaklu Jarosław Murawski jest banalnie prosta i prawie współczesna. Rosja, rok 2011. Na cmentarzu w Niżnym Nowgorodzie policja zatrzymuje Anatolija Moskwina, lokalnego historyka
i znanego w Rosji lingwistę, znawcę kultury celtyckiej oraz rytuałów pogrzebowych ludów syberyjskich. W jego mieszkaniu znajdowały się zmumifikowane ciała dziewczynek i kobiet, którym Moskiwn chciał dać drugie życie.
W spektaklu możemy znaleźć się w jego mieszkaniu. Na pozór jest ono pełne sprzętów, używanych przez Moskwina do codziennych czynności. Są w nim też niecodzienni lokatorzy – lalki, uosabiające dzieci. To nimi Moskiwn zajmuje się troskliwie, karmiąc, ubierając i bawiąc się z nimi. Widz stopniowo wgłębia się w szaleństwo Moskwina, w te jego codzienne rytuały, które prowadzą do przerażającego wniosku. Oto zbudował on sobie świat, w którym funkcjonuje. Ta zagęszczająca się atmosfera, stopniowo udziela się widzowi.
Spektakl w całości dźwiga Tomasz Maśląkowski (na zdj. N. Kabanow). Jego Moskwin ma pozory normalności, ale to tylko pozory. Świat który stworzył jest daleki od realnego, tego za drzwiami mieszkania. Ten aktor pokazuje olbrzymią gamę swoich możliwości. Widzimy to zarówno w scenach krzątania się po mieszkaniu, zajmowania się dziećmi, ich codziennymi czynnościami, rozmów z nimi, aż po finałową scenę jednego z rytuałów. Rytuału przerażającego, wieńczącego szaleństwo Moskwina.
Ważnym czynnikiem jest w tym spektaklu jest muzyka, ta ilustracyjna, autorstwa Barbary Wilińskiej i Kamila Patera, jak i ta wykonywana przez Barbarę Wilińską na żywo. Jest ona zarazem zbieraczką pieśni średniowiecznych i tradycyjnych i ich wykonawczynią. Tu wykonuje pieśni o białoruskich korzeniach. Ten śpiew przydaje magii i głębi emocjonalnej, samej postaci i światu, stworzonemu przez Moskiwna.
Ten spektakl budzi w widzu niepokój. Pokazuje bowiem ludzkie osunięcie się w szaleństwo, zamknięcie w świecie funkcjonującym na innych zasadach, niż ten który znamy. A więc taki świat jest, istnieje i to obok nas…
tom
Moskwin. Reżyseria Lena Frankiewicz, tekst Jarosław Murawski, muzyka Kamil Pater, Barbara Wilińska, muzyka na żywo Barbara Wilińska, scenografia Mirek Kaczmarek, choreografia Filip Szatarski. Wrocławski Teatr Lalek. Premiera 5.10.2018r.