Działki (już ) nie ma!
Działka, będąca we władaniu SM Popowice, jest właśnie sprzedawana. Stało się tak ponieważ próby wydzierżawienia jej napotykały na sprzeciw organów samorządowych w ich poprzedniej kadencji.
O tej sprawie pisaliśmy w 2016 roku w tekście „Myjni (po raz drugi) nie będzie”. Przypomnijmy: jeszcze w 2014 roku Zarząd spółdzielni wnioskował o wydzierżawienie na 10 lat części terenu u zbiegu ulic Starogranicznej i Popowickiej. Chodziło o postawienie tam przez prywatnego inwestora myjni samochodowej. Spółdzielnia płaci za wieczyste użytkowanie i podatek gruntowy razem ponad 8000 zł rocznie. Opłaty te znacząco wzrosły o ok. 300%. Wydzierżawienie miało być sposobem na zmniejszanie kosztów utrzymania działki oraz dodatkowe przychody dla spółdzielni. Pomysł jednak upadł, bo uchwała poprzedniej Rady Nadzorczej, została zablokowana przez Radę Zespołu Nieruchomości nr 1 Polana. W 2016 sytuacja powtórzyła się. Ponowne zgłoszenie się inwestora chętnego do budowy myjni, dawało możliwość uzyskania dodatkowych dochodów. Po skierowaniu zapytania do obu Rad Zespołów Nieruchomości, RZN nr 1 Polana zaopiniowała projekt pozytywnie bez wskazania lokalizacji, a RZN nr 2 Park wydała negatywną opinię w sprawie lokalizacji.Tym samym inicjatywa znowu upadła.
Walne Zgromadzenie SM Popowice w 2017 roku wyraziło zgodę na sprzedaż działki. W trybie przetargu wyłoniono oferenta, z którym finalizowana jest umowa kupna-sprzedaży. Działka została sprzedana za ok. 4 miliony złotych. Trwają czynności cywilno-prawne, mające na celu przeniesienie aktu własności. Nie było sensu ponosić opłat za niewykorzystany teren. Budowa na tym terenie, wymagałaby wzięcia kredytu. Na to z kolei wielu członków nie zgadzało się, z obawy o ponoszenie kosztów takiego kredytu.
Ponieważ SM Popowice ma ok 30% gruntów w użytkowaniu wieczystym od Gminy Wrocław, istnieją dwa realne sposoby postępowania z nimi: sprzedaż albo dzierżawa istniejących działek z gotowymi obiektami. Warto przy tym pamiętać, że to Walne Zgromadzenie, a nie Zarząd decyduje o sprzedaży. Dlatego ten organ samorządowy powinien rozważyć czy utrzymywać te grunty, ponosząc za nie opłaty, czy sprzedać je.
tom