Multimedialnie o królewnie
Spektakl Wrocławskiego Teatru Lalek – „Plama”, w reżyserii Martyny Majewskiej, otworzy 2. Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci.
Temu spektaklowi poświęcona była konferencja prasowa, 28 maja w teatrze. „Plama” to współczesna baśń opowiadająca o dobrej i pięknej królewnie, którą zła i wyniosła czarownica przemienia w przebrzydłą, czarną plamę. Pomysłowa plama, próbując powrócić do swojej prawdziwej postaci, przemienia się między innymi w czarną limuzynę, stado ptaków, kameleona i lody owocowe.
„Plama” to spektakl zaskakujący swą prostotą, ale też pomysłowością. Jest on rezultatem pokoleniowej współpracy, bowiem następuje w nim spotkanie ucznia z mistrzem. Debiutująca reżyserka Martyna Majewska, spotkała się w nim z doświadczoną aktorką Anną Kramarczyk. Powstał spektakl bardzo przejrzysty w swojej konstrukcji, niemal oszczędny, ale przemawiający do każdego widza, zwłaszcza do dziecka. Warstwa wizualna jest wykreowana w sposób multimedialny. Połączenie baśniowych motywów z nowoczesnymi efektami, daje zaskakujący efekt. Duża w tym zasługa Anny Kramarczyk. Swoją ekspresyjną grą, buduje baśniowy, ale jakże współczesny nam świat.
Minimalistyczna scenografia Anny Haudek wspiera zamysł reżyserki, podobnie jak bardzo melodyjna muzyka i piosenki Dawida Majewskiego, przydają spektaklowi czytelności. Niesposób pominąć projekcji multimedialnych Jakuba Lecha, które budują świat raz czarno-biały, a raz olśniewająco kolorowy. Świat spektaklu jest wykreowany, jednakże ma wiele wspólnego z tym, otaczającym nas. Multimedialnym, wirtualnym, z milionem obrazów dziennie.
Na „Plamę” mogą pójść nie tylko młodzi (4+) widzowie. Jak twierdzi reżyserka Martyna Majewska – „…jest to spektakl dla ludzi małych i dużych. Myślę, że najlepiej przyjść na niego z całą rodziną„. Poprzez swoją prostotę i niedopowiedzenie wszystkiego do końca, ten spektakl, daje miejsce naszej wyobraźni. Bo o królewnie z bajki, można też opowiedzieć multimedialnie. „Plama” jest najlepszym tego dowodem.
tom