Członkowie organów samorządowych, zwłaszcza rozpoczynający w nich swoją działalność, dysponują różnym poziomem wiedzy na ten temat.
Sensownym zatem jest zorganizowanie szkolenia, które powiększyłoby zasób ich wiedzy o ustawach, przepisach, regulaminach, itp. Przydatna będzie bowiem ona w dalszej działalności. Jak różny jest poziom tej wiedzy, widoczne było m.in. podczas spotkania członków organów samorządowych SM Popowice z biegłym rewidentem.
Padały wówczas pytania, świadczące o braku orientacji (najoględniej mówiąc) w materii, w której przyszło się poruszać członkom tych organów. Pytania o ewentualne i mało prawdopodobne odzyskanie mieszkań służbowych w sytuacji, gdy przynoszą one przychody z wynajmu, to jeden z przykładów. Inny przykład, to sugestia zmian godzin przetargów, przeglądów czy odbiorów z argumentacją , że ktoś przed południem pracuje zawodowo. Świadczą one o kompletnym niezrozumieniu zadań, stojących przed członkami organów samorządowych.
Rozsądnym wydaje się pomysł, jednego z doświadczonych samorządowców, z którym rozmawialiśmy: Dobrze byłoby, gdyby kandydaci do organów samorządowych spółdzielni, przynajmniej zaznajomili się z regulaminami organów. Wiedzieliby wtedy, co ich czeka. Wówczas wypowiedzi kandydatów podczas wyborów – typu ”mam dużo wolnego czasu”, albo „nasze osiedle jest ładne”, nie miałyby miejsca.
Szkolenia dla członków organów samorządowych są przydatne, bo przysparzają im wiedzy, potrzebnej w tej działalności. Czy organizować je poza Wrocławiem czy na miejscu? Każda z tych opcji ma swoje zalety i wady. Jedno jest pewne: warto się szkolić.
tom