Fatalny wjazd na Nowy Targ
Piękny nowy parking na Nowym Targu, oprócz wygody, przysparza też zgryzot kierowcom. Zwłaszcza tym jadącym ulicą Piaskową i chcącym skręcić w prawo.
Nie ma tam bowiem żadnej tablicy, informującej, iż skręt z Piaskowej w prawo prowadzi do podziemnego parkingu – nie dalej. Kierowcy, nie wiedzący o tym, nagminnie skręcają… i tu zaczyna się problem. Usiłują zawracać po linii ciągłej i zakłócają płynność ruchu. Jedynym ich usprawiedliwieniem jest to, że muszą wykonać taki manewr. Inaczej wjadą pod ziemię.
Urzędnicy miejscy, mają możliwość obserwowania tych manewrów, bo z okien Urzędu Miejskiego na Nowym Targu nawet dobrze je widać. Tylko z tego widoku należałoby – jak najprędzej – wyciągnąć wnioski. Tuż przed skrętem z Piaskowej w Nowy Targ i na wylocie ul. Purkyniego do Nowego Targu wystarczy ustawić tablice z informacją „Tylko wjazd do podziemnego parkingu”.
Tej sytuacji można było uniknąć. Wystarczyła odrobina wyobraźni. Nawet jeśli jej zabrakło, to obserwacja tej swoistej pułapki na kierowców, nawet miejscowych, dostarcza wiedzy co zrobić. Ale przede wszystkim trzeba pomyśleć…
tom