Wciąż brakuje pojemników
Na Popowicach, na wielu nieruchomościach, nie ma niebieskich pojemników, aby mieszkańcy mogli wrzucać tam właściwe odpady.
Brak takich pojemników, znacznie utrudnia – tak bardzo nam zalecane – segregowanie śmieci. Tylko najwytrwalsi decydują się na chodzenie z paczkami gazet, czy innych papierów, w poszukiwaniu pojemników. Bowiem ustawione one zostały przy niektórych nieruchomościach i tam należy się udać , by pozbyć się np. makulatury. Nie jest to wyłącznie kwestia wygody. Trudno sobie wyobrazić, aby starsi mieszkańcy nosili makulaturę, czy inne tego typu odpady, na większe odległości.
Dlatego też konieczne jest ustawienie także niebieskich pojemników, przy istniejących zabudowach śmietnikowych. W przeciwnym wypadku bierze w łeb cała idea segregowania odpadów. Obecnie wiele osób wyrzuca papiery do pojemników z odpadami zmieszanymi.
Nawet jeżeli zrozumiałe są problemy z pojemnikami, to zbyt długo trwa ten „pojemnikowy” bałagan. Z tą różnicą, że płacą za niego lokatorzy. Bo wszyscy już wiemy, że nie segregowane śmieci są droższe. A to odbija się na naszych kieszeniach.
tom